Do dziś święto Matki Boskiej Zielnej jest dniem wolny od pracy, kiedy wierni udają się do kościoła na mszę. Bukiety z zielin Dawniej na Zielno , jak na Śląsku nazywane jest to święto, gospodynie lub ich córki zanosiły obowiązkowo do kościoła bukiety lub wiązanki ziół i kwiatów polnych, zebranych poprzedniego dnia z pól 15 sierpnia: święto Matki Boskiej Zielnej. Uroczystości na cześć Matki Boskiej były zawsze szczególnie świętowane na wsiach. Majowe śpiewy pod kapliczkami, gromnica w każdym domu i obowiązkowo święty obrazek w izbie. Nawet w środku żniw, w połowie sierpnia, cała wiejska społeczność tłumnie schodziła do parafialnych święto matki boskiej zielnej; „Cudowna Moc Bukietów" to konkurs pielęgnujący niemal tysiącletnią tradycję komponowania bukietów zielnych na Święto Wniebowzięcia Najświętszej Bukiet Maryjny - Zielonki”, zwanym dalej „Konkursem”. 2. Celem Konkursu jest popularyzacja wiedzy o tradycji komponowania bukietów z ziół i kwiatów związanej ze Świętem Matki Boskiej Zielnej, a w szczególności propagowanie wiedzy o ziołach i kwiatach w otaczającym środowisku, a także postaw Na Facebooku Na Twitterze Wyślij mailem 15 sierpnia jest wyjątkowym dniem w Polsce. Tego dnia obchodzone są dwa bardzo ważne święta - Święto Wojska Polskiego (rocznica Cudu nad Wisłą 1920 r.) oraz katolickie święto Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny, zwane również Świętem Matki Boskiej Zielnej, najstarsze święto maryjne. Z zielarką o tradycji Matki Bożej Zielnej - RMF24.pl - 15 sierpnia przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana świętem Matki Boskiej Zielnej - uchodzi . Połowa sierpnia to ukoronowanie sezonu najbardziej intensywnych prac rolniczych. Wówczas już najczęściej gospodarze byli po żniwach. Rolnicy wraz z rodzinami chcieli podziękować za udane plony i pobłogosławić je oraz modlić się o dalszy urodzaj oraz zdrowie domowników i zwierząt. Prasłowiańskie wierzenia Początków tych działań należy upatrywać w pradawnym kulcie Bogini Matki, inaczej zwanej Matką Ziemią. W dawnych wierzeniach boginią zbóż, ziemi i urodzaju oraz opiekunką dusz była Marzanna, nazywana też Zbożową Matką lub Dziewanną. To jej w okresie żniw składano w ofierze snopy zbóż, czy specjalnie przygotowywane wieńce z kwiatów, zbóż, owoców i warzyw. Jeszcze w ubiegłym stuleciu Marzanna, topiona lub palona na wiosnę, wykonywana była ze słomy zbożowej. Proces przyjmowania chrześcijaństwa następował stopniowo poprzez zastępowanie słowiańskich bogów postaciami z kręgów wierzeń chrześcijańskich. Niezwykle żywotnym do dziś rozwinięciem tych pogańskich wierzeń są rozbudowane kulty maryjne. Zwyczaj święcenia ziół sięga czasów pogańskich. Były one składane na ołtarzach ofiarnych. Nasi przodkowie cenili je, znając doskonale ich właściwości. Wiedzieli, że odpowiednio dobrane zioła mogą zapewnić zdrowie, spokój oraz dobre samopoczucie. W społeczeństwach przedchrześcijańskich funkcjonowali czarownicy, którzy wykorzystywali niezwykłe i magiczne właściwości ziół. Dzięki nim mogli zaklinać duchy i demony. Święto Matki Boskiej Zielnej 15 sierpnia w kościele katolickim obchodzony jest dzień Matki Boskiej Zielnej. Było to zawsze bardzo uroczyste i radosne święto. Powszechne łączono je z wierzeniami i zwyczajami dożynkowymi. Według wierzeń tego dnia Matka Boska z Dzieciątkiem chodziła po polach i święciła zioła i kwiaty. W tradycji ludowej Maryja czczona jest jako patronka ziemi. W połowie sierpnia przyroda jest w największym rozkwicie. To w tym czasie przypada czas zbiorów i najbujniejszego kwitnienia wonnych ziół. Do dziś święto Matki Boskiej Zielnej jest dniem wolny od pracy, kiedy wierni udają się do kościoła na mszę. Bukiety z zielin Dawniej na Zielno, jak na Śląsku nazywane jest to święto, gospodynie lub ich córki zanosiły obowiązkowo do kościoła bukiety lub wiązanki ziół i kwiatów polnych, zebranych poprzedniego dnia z pól, łąk i ogrodów. Bukiety miały ok. Między zielinami (ziołami) znajdowały się: makówki, macierzanka, wrotycz, nawłoć, rozmaryn, mięta, melisa, dziurawiec, dziewanna, rumianek, chabry, len, nagietek i inne zioła, niektóre akurat kwitnące o tej porze roku oraz kwiaty. Czasami do bukietów, które musiały być rozłożyste i miały wysokość około 30 cm, dodawano także zboża i owoce. Nie święcono natomiast roślin pastewnych: łubinu, koniczyny czy lucerny, ponieważ spożywały je zwierzęta. „Zieliny zbiyrało sie na łonce i ukłodało w piykny, nie za wieli, puket i na nastympny dziyń zanosiło do kościoła, coby farorz poświyncił. Pukety świyncili na Zielno piyrwej, ale i terozki. Ludzie godali, że ściynci zielin łoznaczo koniec lata”. Wierzono, że poświęcenie przez kapłana bukietu powiększa uzdrawiającą moc ziół w nim zawartych, które dzięki pokropieniu wodą święconą zyskują wręcz magiczną i cudowną moc uzdrawiającą, ochronną i zapewniającą pomyślność i powodzenie. Bukiet na Zielną. Fot. Marcin WójcikZwyczaj święcenia ziołowych wiązanek przetrwał jeszcze w niektórych parafiach do dziś. Zwłaszcza dzieci mają frajdę z zanoszenia bukietów do kościoła. Współcześnie często zdarza się, że własnoręczne zbieranie ziół zastępuje się zakupem gotowych bukietów. Bywa, że w bukiet zatykany jest jeszcze słonecznik oraz owoce, najczęściej jabłka i jeżyny. Dawniej cołkom zieline związywano lipowym łykiem, dziś wszystko przewiązuje się ozdobną wstążką. „Ksiondz latoś zaś głosił, coby na Zielno przinyś pukety z zielin i kwiotków do poświyncynio, ale ludzie już bardzo nie noszom. Piyrwej to rychtowali dziyń pryndzyj piykne, kolorowe pukety. Dzisio barżij niesom ta palma na Wielkanoc”. Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny 15 sierpnia w kościele katolickim jednocześnie obchodzona jest uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jest to najstarsze święto maryjne w kalendarzu liturgicznym. Protestanci, w tym liczni ewangelicy żyjący od wieków na ziemi śląskiej, nie uznają dogmatu o wniebowzięciu Maryi. Pomimo, że w Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o tym fakcie, funkcjonuje silna wiara i przekonanie w to, że Maryja jako matka i królowa czuwa nad wiernymi i patrzy na nich prosto z nieba. Przysłowia nawiązujące do święta Matki Boskiej Zielnej Funkcjonują liczne przysłowia i powiedzenia, przepowiadające pogodę oraz takie zawierające praktyczne porady gospodarskie oraz obyczajowe, „Gdy na Wniebowzięcie Panny ciepło dopisuje, to ciepły i pogodny koniec lata obiecuje” „Od Wniebowstąpienia miej w stodole połowę mienia” „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie” „Gdy na Wniebowzięcie ciepło dopisuje, zielarz drugiego zbioru ziół dokonuje” „W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła” Więcej informacji na temat magicznego działania ziół oraz święta Matki Boskiej Zielnej w artykułach: Cudowna moc bukietów poświęconych na Zielną Magiczna moc ziół Noc Świętojańska, czyli polskie Walentynki Zielone Świątki - święto wiosny Boże Ciało - kwietne święto czyli dzięki Ci składamy Diano, Marzanno! Ludowe święto Matki Boskiej Zielnej (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny), dawniej także Zaśnięcia, Odpocznienia, Wzięcia, Przejścia i Śmierci Matki Boskiej, to żywotny ślad kultu bogini zbóż, ziemi i urodzaju. Najczęściej była to domena bogiń zaświatowych, również opiekunek dusz, bliskich pierwotnemu obrazowi Matki Ziemi. W wierzeniach staropolskich boginią taką jest Marzanna, Bogini odwiecznego łańcucha życia i śmierci. To Marzannie składano w ofierze wieńce oraz ziarna zbóż i nazywano ją Zbożową Matką. Jan Długosz nazywa ją Dziewanną i łączy z boginią Dianą. Starożytni Rzymianie 13 sierpnia obchodzili trzydniowe święto bogini Diany. Na trzeci dzień, 15 sierpnia, obchodzono Wniebowzięcie Diany, jako królowej niebios. Diana, bogini-dziewica, która oprócz tego, że była patronką polowań i dzikich zwierząt, była również patronką pól i lasów. Później zaczęto łączyć Dianę z Artemidą. W Efezie rozwinął się najsilniejszy kult bogini. Jej ogromna świątynia uważana była za jeden z cudów świata. Figurę Artemidy z czarną twarzą i rzędami owalnych piersi (wielką boginię, panią, dziewicę i królową, „tę, która słucha modłów i na nie odpowiada”) noszono z miasta do miasta w spektakularnej procesji. Trudno nie dostrzec podobieństwa między posągami Marii Dziewicy, a statuetkami bogiń pogańskich. Setki figur i obrazów Czarnej Madonny w kościołach katolickich, same przez się przywodzą na myśl posąg Artemidy. Nawet tytuły nadawane Marii przypominają pogańskie boginie-matki. Do Isztar zwracano się słowami: „Święta Dziewico”, „Pani moja” oraz „miłosierna matko, która wysłuchujesz modlitwy”. Izyda i Asztarte nosiły miano „Królowej Niebios”. Kybele nazywano „Matką Wszystkich Błogosławionych”. Każde z tych określeń stosuje się również i dzisiaj, w stosunku do Marii, matki Jezusa. Nie przez przypadek zatem pierwsza świątynia dedykowana Matce Bożej powstała właśnie w Efezie. Pomiędzy ostateczną rozbiórką świątyni Artemidy a ustanowieniem świątyni Marii minęło zaledwie trzydzieści lat. Wkrótce zaczęto mówić, że Maria udała się z Janem do Efezu, gdzie pozostała do końca życia i zmarła… Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest najstarszym świętem maryjnym w roku liturgicznym, obchodzone w Kościele katolickim, koptyjskim, Kościołach prawosławnych oraz przez część anglikanów. W tradycji wschodniej jest nazywane Zaśnięciem Najświętszej Bogurodzicy. W prawosławiu jest jednym z dwunastu wielkich świąt, zamyka rok liturgiczny. Obchodzone było najprawdopodobniej już w V wieku. W obrębie chrześcijaństwa wokół Wniebowzięcia toczyły się liczne spory. Zdecydowana większość protestantów przeciwstawia się dogmatowi o wniebowzięciu, podając jako główny argument brak jakiejkolwiek wzmianki na ten temat w Piśmie Świętym. Ale święto to było potrzebne, by ludzie wierzyli, że ich matka i królowa niczym sam Pan Bóg patrzy na nich prosto z nieba. W 1950 roku papież Pius XII ostatecznie ustanowił Wniebowzięcie NMP dogmatem, stwierdzając, że „Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu życia ziemskiego, została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”. W nauce prawosławnej Zaśnięcie Bogurodzicy wypływa z faktu, że jest Matką Jezusa-Życia, który po jej śmierci zabiera ją do nieba. Przyjęcie Matki Bożej do nieba jest rozumiane jako symbol obietnicy danej przez Jezusa wszystkim chrześcijanom, że bramy raju pozostają dla nich otwarte. W prawosławiu i Kościołach orientalnych obchody Zaśnięcia NMP poprzedza dwutygodniowy post. Święto jest nazywane Paschą Bogurodzicy, gdyż Kościół wyraża przez to wiarę w jej cielesne zmartwychwstanie. W Małopolsce ciągle żywy jest zwyczaj pielgrzymowania do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie odbywa się wielkie widowisko religijne. Jest to obrzęd pogrzebu Matki Boskiej. Towarzyszy mu biała procesja (ludzie w strojach ludowych, panny w białych szatach i wiankach), śpiewa się pieśni, niesiona jest leżąca figura Matki Boskiej, inscenizująca zaśnięcie Maryi, na końcu figura jest podnoszona jako symbol Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podobne obchody mają miejsce na częstochowskiej Jasnej Górze i Górze Św. Anny. Każda roślina i kwiat w sierpniu woła: Zanieś mnie, zanieś do kościoła! Legenda głosi, że trzy dni po śmierci Najświętszej Marii Panny apostołowie nie znaleźli w jej grobie ciała, tylko same kwiaty i zioła, i na tę pamiątkę święci się w tym dniu kwitnące zioła, kłosy zbóż, owoce, warzywa. W święto Wniebowzięcia każda gospodyni lub córka jej niesie do kościoła do święcenia wiązkę ziół, jakie poprzedniego dnia nazbierały. Między tem zielem jest mak, szałwia, macierzanka, wrotycz, koper, kminek, boże drzewko, marzanka, rozmaryn, mięta i wiele innych, a dla ozdoby zatknięty jest jeszcze słonecznik, jabłka, a wszystko obwiązane wstążką – pisał Seweryn Udziela w "Krakowiakach". Kiedy dziewczęta niosły z kościoła poświęcone wiązki ziela, chłopcy usiłowali im zabrać jabłka. Jabłko to w tradycyjnej kulturze ludowej to symbol płodności. Dziewczęta więc obwiązywały jabłko cierniami, broniąc go przed chłopcami. Bukiety z ziół, zbóż, kwiatów i owoców dzięki poświęceniu zyskiwały moc wręcz magiczną… Chroniły dom przed piorunami, urokami i wszelkim złem, zbiory – przed szkodnikami czy gradem, a ziarnom siewnym i zwierzętom gospodarczym dawały siłę i zapewniały sprzyjający los… Już kilka dni przed świętem Matki Boskiej Zielnej w gospodarstwach rozpoczynano świąteczne przygotowywania. Ustawiano snopy zbóż z najdorodniejszych kłosów, w których nie mogło zabraknąć również ziół, owoców oraz warzyw. Dzieci plotły małe wiązanki z ziół i kwiatów. Zaraz po przyjściu z kościoła z zielem trzy razy obchodzono chałupę dookoła. Potem na chwilę lub nawet na trzy dni wsadzano go w zagony kapusty, dzięki czemu miała ładnie rosnąć, robaki się jej nie chwytały, unikała zniszczeń od gradu i wszelkich złych skutków zjawisk atmosferycznych. Potem zanoszono bukiet do domu i przechowywano starannie za obrazem lub na strychu, ponieważ to najlepsze miejsce do suszenia ziół. Kiedy szła burza, to wystawiano gromnicę święconą 2 lutego, ale też sypano nakruszonych ziół do ognia pod blachę, żeby wychodzący kominem dym chronił przed piorunem. Krowie po ocieleniu dawano wywar z rozkruszonych ziół ususzonego bukietu. Sypano okruszki na żarzące węgielki i okadzano krowę dookoła. Tak samo chore wymię. Kiedy wypędzano krowy pierwszy raz w roku na pastwisko, również je okadzano. Podobnie drób, a zwłaszcza pisklaki wypuszczane z domu na trawkę. Dodawano zioła do ziarna siewnego, żeby plony były lepsze, zboże lepiej rosło i było chronione przed gradem czy szkodnikami. Zioła poświęcone w dzień Matki Boskiej Zielnej chroniły też przed urokami, złym spojrzeniem. Pomagały umierającemu w łatwym skonaniu, więc wkładano je cierpiącemu pod poduszkę. Gdy zmarł, wsadzano odrobinę do trumny, pod głowę, aby spoczywał w pokoju. Poświęconego ziela nie wolno było wyrzucać – było ono przedmiotem świętym, z którym trzeba się szczególnie obchodzić. Stary lub zniszczony bukiet należało spalić – tak jak stare, czy zniszczone święte obrazy. Święcenie ziół motywowano tym, że zawsze ludzie tak robili… Traktowano je jako podziękowanie Bogu za zbiory, za to, co wyrosło na polu i łące, żeby na przyszły rok się darzyło. Te przekonania wyrażają wiarę ludu we współzależność przyrody i życia człowieka, w ich nierozerwalność, symbiozę. Święci się rośliny, bo wtedy każda o to prosi, obiecując w zamian swoją wdzięczność i pomoc. Tego dnia Matka Boska Zielna z Dzieciątkiem chodziła po polach i święciła je. Był to zawsze dzień uroczysty i radosny, w wielu regionach Polski powszechne było łączenie Święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z dożynkami, koronujące zakończenie ciężkich prac polowych oraz pełnię lata. Na Wniebowzięcie – zakończone żęcie! Do Stacji Wniebowstąpienia miej w stodole połowę mienia. Współcześnie również święci się bukiety, a ich skład nie uległ większym zmianom (z czasem dołączył do niego ziemniak nabity na patyk). Od pewnego czasu nie trzeba nawet osobiście zbierać już ziół, lecz można kupić przed kościołem gotowe bukiety. Nie musi to jednak świadczyć o zaniku samodzielnego pozyskiwania roślin, gdyż w polskich wsiach zawsze bardziej ceniono zioła zebrane przez innych, przywożone z obcych stron – bo choć trzeba było za nie płacić, miały one większą moc, niż te zebrane na swoich polach, miedzach, łąkach. Wniebowzięcie NMP jest obecnie świętem państwowym w wielu krajach Europy (Andora, Austria, Belgia, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Macedonia, Malta, Monako, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Szwajcaria, Włochy), Afryki (Burundi, Gabon, Gwinea, Kamerun, Republika Kongo, Republika Środkowoafrykańska, Madagaskar, Mauritius, Rwanda, Senegal, Seszele, Wybrzeże Kości Słoniowej), Azji (Cypr, Liban, Timor Wschodni), Ameryki Środkowej i Południowej (Haiti, Chile, Kolumbia, Paragwaj) oraz Oceanii (Tahiti, Togo i Vanuatu). Sierpniowe święto ma też wymiar współczesny, ekologiczny i botaniczny. Na Małym Rynku w Krakowie na przykład organizowany jest konkurs (Cudowna Moc Bukietów) na najpiękniejszy bukiet zielny. Zdarza się, że wspólnie w konkursie startują babcia, córka i wnuczka – każda z własnym bukietem… Jest pełnia obfitego lata. Zboże zżęte. Napracowała się znów Wielka Matka. Biegnijmy Siostry, czas podziękować Bogini, choćby jej było na imię Maryja… 15 sierpnia ma miejsce nakazane święto kościelne - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny Anna KaczmarzCo roku 15 sierpnia wypadają dwa święta: Święto Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (Matki Boskiej Zielnej). Wiele osób zastanawia się, czy 15 sierpnia (w tym roku wypada w poniedziałek) to dzień wolny od pracy. Czy tak jest? Odpowiadamy. 15 sierpnia: święto Matki Boskiej Zielnej i Wojska Polskiego15 sierpnia obchodzone są dwa święta. Jednym z nich jest święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwane potocznie świętem Matki Boskiej Zielnej. Ma ono na celu upamiętnienie wzięcia ciała Maryi wraz z duszą do nieba po jej ziemskiej śmierci. Tego dnia w całym kościele katolickim odbywają się pielgrzymki do najważniejszych miejsc kultu religijnego, jak równie uroczyste msze święte, podczas których święcone są kwiaty oraz zioła. Dodatkowo w w Kalwarii Zebrzydowskiej przedstawiane są inscenizacje Zaśnięcia i Wniebowzięcia uroczystością jest święto Wojska Polskiego, upamiętniające zwycięstwo Polaków w bitwie warszawskiej w 1920 roku, zwanej Cudem nad Wisłą. Według historyków wydarzenie to pomogło powstrzymać sowiecką inwazję na całą Europę środkową oraz zachować przez Polskę pamiątkę wspomnianego cudu przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbywają się defilady oraz uroczysta zmiana warty przy udziale przedstawicieli najwyższych władz państwowych. Czy 15 sierpnia to dzień wolny od pracy?Święto Wojska Polskiego przypada w dzień ustawowo wolny od pracy. Dlaczego 15 sierpnia nie idziemy do pracy? Ponieważ tego dnia obchodzimy również święto religijne - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, dla którego ustanowiony został dzień sierpnia. Czy trzeba iść do kościoła Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny to jedno ze świąt nakazanych, co oznacza, że tego dnia katolicy powinni udać się na mszę świętą. Święto to było obchodzone już od pierwszych wieków chrześcijaństwa, aczkolwiek w zależności od wyznania wstępują pewne różnice doktrynalne. Starokatolicy na przykład nazywają to święto Zaśnięciem Bogurodzicy celebrując życie i śmierć Maryi, ale nie uznają, żeby jej wniebowstąpienie ciałem i duchem miało podstawy biblijne. W ramach tradycji katolickiej jednakże, w 1950 roku papież Pius XII ustanowił święto maryjne 15 sierpnia dogmatem Polsce jednym ze zwyczajów podczas Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest święcenie ziół, dlatego święto to nazywa się często świętem Matki Boskiej Zielnej. Ta tradycja związana jest z pogańskimi obchodami zakończenia żniw. Wiele maryjnych świąt i rytuałów posiada agrarny charakter. Postać chrześcijańskiej Maryi została zasymilowana ze słowiańskimi bóstwami żeńskimi odpowiedzialnymi za wegetację, płodność i związek człowieka z naturą. Święcenie ziół chociaż bezpośrednio wynika z pogańskich wierzeń było również ważne dla świeżo nawróconych chrześcijan. Ziołolecznictwo rozwijało się w klasztorach i często skutecznie chroniło ówczesne społeczności przed chorobami. Siła ziół pochodząca prosto z natury i radość z plonów towarzyszyły obchodom dnia Wniebowzięcia. Jakie sklepy będą czynne 15 sierpnia?15 sierpnia to dzień ustawowo wolny od pracy. Wiąże się to z zakazem handlu. Oznacza to, że nie zrobimy zakupów w galeriach handlowych, supermarketach czy innych punktach z ustawą, zakaz handlu nie obowiązuje stacjach paliw płynnych, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu kwiatami, w aptekach i punktach aptecznych, w zakładach leczniczych dla zwierząt, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gierlosowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. (Prawo pocztowe), w placówkach handlowych w obiektach infrastruktury krytycznej, o której mowa w ustawie z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym w placówkach handlowych w zakładach hotelarskich, w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Zioła, kwiaty, a także niektóre warzywa zbierane w ogrodach i na łąkach to podstawy bukietów przygotowywanych na święto Matki Boskiej Zielnej. Dziś przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia we wszystkich kościołach odprawiane są uroczyste msze, a w sanktuariach maryjnych odbywają się odpusty. Ważnym elementem uroczystości jest też święcenie bukietów zawierających zioła, kwiaty, zboża i warzywa. ?????? ??????! A photo posted by from Ukraine. Live in Poland (@ on Aug 11, 2016 at 1:35pm PDT #bellomatrimonio ? A photo posted by from Ukraine. Live in Poland (@ on Aug 5, 2016 at 11:01pm PDT ? A photo posted by from Ukraine. Live in Poland (@ on Aug 4, 2016 at 1:26pm PDT #bellomatrimonio ? A photo posted by from Ukraine. Live in Poland (@ on Jul 25, 2016 at 12:56am PDT ?? A photo posted by ?????????. (@dimitra_kladaki) on Aug 12, 2016 at 1:28am PDT Obrzędy, zwyczaje i wierzeniana śląskiej ziemi Zioła, kwiaty i inne rośliny, zanoszone do kościoła ku czci Maryi na święto Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia), były symbolicznym dziękczynieniem za plony rolne. Znane było przysłowie: „W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła” Kiedyś powszechna wśród mieszkańców wsi była wiara, że poświęcenie przez kapłana bukietu powiększa uzdrawiającą moc ziół w nim zawartych, które dzięki pokropieniu wodą święconą zyskują wręcz magiczną moc. Poświęcone bukiety zanoszono do domu i przechowywano starannie do przyszłego roku za obrazem lub na strychu. Nie można było ich wyrzucać. Stare lub zniszczone bukiety należało spalić. Bukiety przechowywane w domu przynosiły szczęście rodzinne i spokój wewnętrzny. Czasami z bukietem obchodzono chałpe trzy razy w celach ochronnych lub zostawiano go w bruzdach zagonów lub w polu między kapustą i innymi warzywami, żeby zabezpieczyć warzywa przed zarazami i robactwem. Bukiet chronił domostwo i zbiory przed gradem. Zabezpieczał przed szkodnikami. Zwierzętom oraz zbiorom, a przede wszystkim ziarnom siewnym, dawał siłę i moc. Chronił przed nieszczęściem, urokami, złym spojrzeniem i wszelkim złem. Zapewniał pomyślność, powodzenie i dobrobyt. Wierzono, że bukiet chroni przed piorunami i skutkami burzy. Kiedy zbliżała się nawałnica z błyskawicami do ognia w piecu kuchennym sypano poświęcone zioła, żeby dym wychodzący kominem chronił dom przed piorunami i pożarem. Czasami też zapalano gromnicę poświęconą 2 lutego. Bukiet wykonany na święto Matki Boskiej Zielnej. Fot. Marcin WójcikOkadzenie domu, tlącymi się na rozżarzonych węgielkach, ziołami miało chronić przed zarazami i chorobami zakaźnymi, które dziesiątkowały całe wsie. Takie epidemie nazywano morowym powietrzem. Dymem z ziół okadzano dookoła krowę przed pierwszym wypędzeniem na pastwisko. Kiedy miała chore wymię i nie dawała mleka pierwszą czynnością, mającą na celu niwelację tego stanu chorobowego, było okadzenie go świętym dymem. Czynności te miały na celu ochronę oraz odczarowanie złych uroków rzuconych przez czarownicę. Rozkruszone zioła dodawano do ziarna siewnego, wierząc, że dzięki temu zbiory będą bardziej obfite i wolne od zaraz i szkodników. Zioła z bukietu dodawano do herbatek i naparów na wszelakie schorzenia, choroby i dolegliwości. Poświęcone zioła pomagały także umierającemu w łatwym i szybkim skonaniu. W tym celu wkładano je pod poduszkę. Zmarłemu wkładano odrobinę poświęconych ziół do trumny pod głowę, by zapewnić mu wieczny odpoczynek. Zbieranie ziół w celach leczniczych odbywało się najczęściej pomiędzy dniem św. Jana (24 czerwca) a świętem Matki Boskiej Zielnej. Mówiono jednak, że najbardziej pachnące i aromatyczne zioła można nazbierać przez 30 dni po 15 sierpnia. „Gdy na Wniebowzięcie ciepło dopisuje, zielarz drugiego zbioru ziół dokonuje”. Więcej informacji na temat magicznego działania ziół oraz święta Matki Boskiej Zielnej w artykułach: Kult Matki Ziemi a Święto Matki Boskiej Zielnej Śląska palma wielkanocna Zielone Świątki - święto wiosny Noc Świętojańska, czyli polskie Walentynki Pierwszy wiosenny wypas bydła Rzucanie i odczynianie uroków na krowach

bukiet na matki boskiej zielnej